ŻÓŁTA WSTĄŻKA DLA PSA – YELLOWDOG PROJECT BY LALAZOO, CZYLI SŁONECZNE PODSUMOWANIE ROKU

  RADY I PORADY NA PIESKIE SPRAWY

ŻÓŁTA WSTĄŻKA DLA PSA –YELLOWDOG PROJECT BY LALAZOO

czyli słoneczne podsumowania roku

Kochani jako, że Nowy Rok już od kilku dni pewnie nam kroczy przez świat...zatem nastał cudowny czas na podsumowania....a, że niewątpliwie ostatni rok należał do bardzo udanych....chcielibyśmy wam trochę o tym opowiedzieć...

Najważniejszy projekt to z całą pewnością kolekcja #yellowdog by lalazoo, która dzięki naszym cudownym ambasadorom znacznie podniosła rozpoznawalność idei żółtej wstążeczki. Ale kluczową sprawą jest to, co dzięki dodatkowej komunikacji, udało nam się zrobić dla naszych czworonożnych przyjaciół.

Wszyscy bowiem jednogłośnie potwierdzają, że napis NIE DOTYKAJ – działa cuda – i skutecznie daje potrzebną przestrzeń naszym psiakom. Zatem w tym miejscu jeszcze raz ślicznie dziękujemy Wszystkim ambasadorom - tym oficjalnie wybranym, a także każdemu, kto przyłączył się do projektu - za Wasze zaangażowanie, wsparcie i rozpowszechnianie wiedzy na temat żółtej wstążeczki.

1/ weg_anka_i_tajga

Szczególne podziękowania należą się Tajguni i Ance, które niezmordowanie testowały i / ciągle testują ;)/ nasze produkty w wielkim mieście. Na bieżąco przy tym dzieliły się swoimi spostrzeżeniami, a przede wszystkim reakcją przechodniów:

" To działa, przynajmniej u nas - nikt nie glaszcze i nie wyciąga rąk, skończyło się też cmokanie"
" Wczoraj rozbijałam się po ścisłym centrum, jeździłam tramwajami i metrem. Efekt? Nikt, ale to nikt nie wyciągnął ręki! Ludzie uśmiechali się z sympatią i patrzyli, ale nikt mnie nie zaczepiał ??? "
" #yellowdogproject #żółtawstążka są pierwsze sukcesy! ? napisy robia robotę ;) Pierwszy raz nikt na przystanku, w tramwaju i na mieście nie wyciągnął ręki do głaskania :)"

obszerna relacja z doświadczeń na osobistym BLOGU oraz na portalu PSY.PL

2/ helppsiaki

Niemniejsze uznanie należy się także ekipie helppsiaków. Marta bowiem na co dzień zajmuje się trudnymi przypadkami psiaków, które szczególnie potrzebują przestrzeni. Prowadzi dom tymczasowy i organizuje terapię dla psiaków lękliwych – zatem niesie dużo merytorycznej wiedzy dzięki codziennej pracy nad niestandardowymi przypadkami - my uwielbiamy i zachęcamy do podglądania i czerpania.

I ona także potwierdza - „Odkąd Ija nosi się z chustą "Nie dotykaj" nikt już nie wyciąga rąk w jej stronę”

3/ maybechart_live

I cudowny team @maybechart_live z Tekuśką, Primą i Rebelią w szeregach – które ze względu na swoje piękne rysy, często doświadczały przypadkowego głaskania, co niestety czasem kończyło się nienajlepiej. I one także potwierdzają, że napis działa!

„ Wkurza mnie okrutnie podejście, że "każdy pies musi się przywitać", otóż nie musi, tym bardziej w sytuacji kiedy jeden jest na smyczy, a drugi nie."

" Przyznam Wam, że o ile nie sądzę, by jeszcze na tym etapie (nie wszyscy wiedza o projekcie) zawieszenie żółtego elementu przynosiło zawsze pożądamy skutek (niestety). 
O tyle przekonałam się, że napis na apaszce daje wyraźny sygnał :-) „

Mówiły o tym także przy okazji sylwestrowych spacerów:

" U nas sprawdzają się akcesoria od Lalazoo - w tonacji szczęśliwego psa i kota, oprócz żółtego koloru mają napis - więc nawet osoby,którym akcja jest obca, czytając napis dostają jasny komunikat."

A o tym wszystkim i dużo więcej na profilu Mayby Chart ;)

4/ blue_the_poodle

I nasza cudowna Blusia – której żółte akcesoria niewątpliwie pomogły w przezwyciężeniu lęku przed centrami handlowymi i komunikacja miejską. Co jest szczególnie ważne w przypadku tak urokliwej mordki – rączki same wyciągają się do głaskania. Niewątpliwie napis NIE DOTYKAJ wyeliminował przypadkowy kontakt, a tym samym ograniczył naszej cudnej ambasadorce duuuuuużo stresu.

5/ Zachodniopomorski Uniwersytet Techniczny w Szczecinie 

Na uwagę z pewnością zasługuje także fakt, że nasze akcesoria wystąpiły w roli gadżetów na warsztatach zorganizowanych przez Wydział Kynologiczny Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technicznego w Szczecinie. I tu szczególne podziękowanie składamy na ręce p. Katarzyny M. Kavetskiej.

Jeden z bloków być poświęcony znaczeniu idei żółtej wstążeczki i konieczności zagwarantowania przestrzeni naszym milusińskim. I tu także dostrzeżono moc dodatkowej komunikacji w postaci napisu NIE DOTYKAJ. Obszerna relacja i materiały ze szkolenia TUTAJ

Zatem jeszcze raz gorąco wszystkim dziękujemy wszystkim ambasadorom

i jeszcze raz apelujemy o szacunek do żółtej wstążeczki– nie podchodź, nie głaszcz, nie dotykaj.

A wszystkim właścicielom życzymy duuuużo cierpliwości !